krytyk vs doradca, trzeźwość jako portal do pewności siebie.

Dlaczego alkohol stoi na drodze Twojej pewności siebie?

Czy zdajemy sobie sprawę, że „Recepta na pewność siebie,” z alkoholem jako jeden z głównych składników to tylko fałszywe wsparcie, a prawdziwe fundamenty pewności siebie leżą znacznie głębiej ? Zamiast zewnętrznych stymulantów i pozornych „odskoczni,” kluczem jest rozwijanie wewnętrznej reputacji i świadome kształtowanie własnych wartości i przekonań.

1. Budowanie Wewnętrznej Reputacji: Trójwymiarowa Siła – Decyzja, Deklaracja, Działanie

Zaufanie do siebie to efekt regularnego dostarczania dowodów własnej spójności.

Wewnętrzna reputacja to Twój osobisty bilans – to, jakiego rodzaju „transakcje” przeprowadzasz ze sobą codziennie. Składa się na nią:

  • Decyzja – Wybór kierunku bez kompromisów i unikania. Decyzja to fundament.
  • Deklaracja – Publiczne lub wewnętrzne ogłoszenie tego, czego się podejmujesz.
  • Działanie – Każde zrealizowane słowo cementuje Twoją pewność siebie. Działanie jest najważniejsze, bo to ono generuje dowody. Bez niego nawet najlepsze deklaracje pozostaną pustymi słowami.

Wyzwanie polega na konsekwencji, a trzeźwość tutaj ma kluczowe znaczenie – gdy alkohol „wypiera” spójność, trudno trzymać się swoich decyzji. Z trzeźwym umysłem zyskujesz przejrzystość – krytyk ustępuje miejsca doradcy, a wewnętrzna reputacja rośnie.

2. Wewnętrzny Krytyk kontra Doradca

Picie wprowadza chaos, osłabiając naszą zdolność jasnego myślenia i podejmowania trafnych decyzji. Kiedy jesteś trzeźwy, Twój wewnętrzny doradca – Twój głos mądrości – odzyskuje kontrolę nad wewnętrznym krytykiem.

Bez doradcy alkohol „przejmuje władzę,” wypuszczając krytyka, który zasiewa wątpliwości i strach. Słuchając tego krytyka, tracisz zdolność do jasnej oceny sytuacji, a to odbija się na Twojej pewności siebie.

krytyk vs doradca, trzeźwość jako portal do pewności siebie.

3. Trzy Kręgi Jakości Twojego Życia: Skupienie, Kompetencje, Samoocena

Twoja pewność siebie opiera się na trzech głównych filarach:

  • Skupienie (30%): Twoja uwaga to kapitał. Jeśli rozpraszasz się negatywnymi myślami czy złymi nawykami, odbiera Ci to energię. Skup się na tym czego chcesz, a nie na tym czego nie chcesz.
  • Kompetencje (30%): Bez implementacji wiedzy każda nowa informacja to tylko mentalna masturbacja. W świecie trzeźwości liczy się przekładanie teorii na praktykę.
  • Samoocena (40%): Jak się postrzegasz, kształtuje Twój świat. Jak mawiał William James: „Stajemy się tacy, za jakich się uważamy.” Stworzenie sprawczego obrazu siebie – jako osoby spójnej, trzeźwej, realizującej cele – to fundament nie do przecenienia.

4. Dowody Budujące Pewność Siebie

Na początku potrzebujesz wiary w siebie, ale z czasem liczą się dowody. Im więcej działań podejmujesz zgodnych z Twoimi deklaracjami, tym bardziej rozwijasz wewnętrzną reputację, która staje się dowodem Twojej wartości. Każdy wykonany krok zbliża Cię do celu i utwierdza w przekonaniu, że jesteś w stanie osiągnąć wszystko, na co się zdecydujesz.

5. Trzy „NIE” – NieNegatywność, NieUstępliwość, NieNasycenie

Pewność siebie rośnie, gdy eliminujesz:

  • NieNegatywność: Jak uczy Trevor Mouad, nie chodzi o to, by zawsze być pozytywnym, ale by unikać negatywności. Neutralność w myśleniu pozwala działać bez wewnętrznego hamowania.
  • NieUstępliwość: Przywołując przykład Tima Grovera i Michaela Jordana – nie odpuszczają, nawet gdy reszta świata robi krok w tył.
  • NieNasycenie: Wieczny rozwój, kochanie procesu i chęć ciągłej poprawy budują nie tylko umiejętności, ale także solidny fundament pewności siebie.

Pewność siebie to wynik procesu, a nie chwilowego impulsu. To ścieżka spójności, wyzwań, pracy nad sobą – i tu trzeźwość odgrywa rolę kluczową.

Alkohol wprowadza chaos, rozprasza uwagę, zaniża samoocenę i otwiera drzwi do negatywności. Trzeźwość natomiast to codzienne budowanie dowodów własnej wartości, tworzenie niezłomnej wewnętrznej reputacji i bycie liderem swojego życia.

Chcesz naprawdę budować swoją pewność siebie? Zrezygnuj z alkoholu i postaw na siebie – spójnie, świadomie i bez wymówek.

Więcej w moim podcaście WYGRYWANIE i odcinku 21, który porusza właśnie temat budowania pewności siebie. SŁUCHAJ TUTAJ

Marcin Sochacki

Rozwiązanie? Zdecydowane działanie. Teraz.

Większość ludzi żyje w przeciętności, bo po prostu nie chce przyznać się do tego, że odkłada na później najważniejsze rzeczy. Odkładanie to nie tylko nawyk – to styl życia, który prowadzi do niczego innego, jak do rozczarowania sobą. Co gorsza, im dłużej czekasz, tym bardziej zaczynasz wierzyć, że to w ogóle nie jest możliwe, że to, co kiedyś było marzeniem, teraz wydaje się nieosiągalne.

I tak właśnie powstaje ta sławna “strefa komfortu,” którą tak wiele osób wybiera, choć tak bardzo ją nienawidzą. Dlaczego? Bo ona oferuje pozorną ochronę przed porażką. Pozwala się oszukiwać, że jeszcze jest czas, że kiedyś w przyszłości będzie “łatwiej,” “lepiej” lub “bardziej odpowiednio.” I wiesz co? To kłamstwo.

Zwycięzcy działają teraz.

Jest taka różnica między ludźmi, którzy osiągają swoje cele, a tymi, którzy cały czas tylko o nich mówią: ci pierwsi wiedzą, że czas nie działa na ich korzyść. Nie mają czasu do zmarnowania, nie mogą sobie pozwolić na “kiedyś.” Oni rozumieją, że każda sekunda, którą spędzają w bezczynności, oddala ich od tego, czego naprawdę pragną.

Co robią? Działają. Teraz. Natychmiast.

Pomyśl o każdym problemie, jaki masz w życiu – co mógłbyś zrobić, gdybyś zaczął działać na niego natychmiast? Nie za tydzień, nie jutro, nie wieczorem, ale teraz? Tak działa umysł prawdziwego zwycięzcy. Podejmujesz decyzje nie w oparciu o to, co czujesz, ale w oparciu o to, co jest potrzebne.

A jak Ty teraz działasz?

Większość ludzi czeka. Czeka na “lepszy moment.” Czeka na to, aż poczują się gotowi, aż będą mieli więcej czasu, więcej energii. I wiesz co? Tacy ludzie nigdy niczego nie osiągają. Dlaczego? Bo nie rozumieją, że gotowość to mit. Nikt nigdy nie czuje się w pełni gotowy, żeby zacząć wielkie zmiany. Nikt nigdy nie czuje, że to jest ten moment, żeby coś zrobić. Gotowość nie istnieje. Istnieje tylko działanie.

Pilność to podstawa wydajności

Każdy, kto osiągnął coś w życiu, wie, że to nie o magiczne momenty chodzi. Sukces jest efektem działania pod presją czasu – działań powtarzanych codziennie, konsekwentnie, nawet kiedy się nie chce, nawet kiedy nie ma motywacji. To jest właśnie ta brutalna prawda o wydajności: jeśli nie działasz teraz, to nigdy nie osiągniesz swojego celu.

Pomyśl o swojej wydajności. Czy realizujesz swoje cele na 100%? Czy dajesz z siebie wszystko, każdego dnia, bez względu na to, co się dzieje? Czy odkładasz zadania na później, oszukując siebie, że jeszcze jest czas? Jeżeli tak, to oszukujesz samego siebie. I to jest moment, w którym musisz sobie odpowiedzieć na pytanie: czy jestem gotów na prawdziwe zmiany? Zresztą pojęcie przyszłości jest tylko konceptem. Weź pod uwagę, że każdego dnia około 160 tys. osób nie budzi się już ze snu pomimo tego, że dnia poprzedniego myśleli, że mają jeszcze czas i są zdrowi.

Budowanie trzeźwości to także budowanie wydajności

Trzeźwość to coś więcej niż tylko brak alkoholu w krwiobiegu. To stan umysłu, stan, w którym kontrolujesz siebie, swoje decyzje, swoje życie. Trzeźwość buduje się, ucząc siebie działania. Codziennie. W najprostszy sposób. Poprzez wstawanie rano, bieganie, spacerowanie, dźwiganie ciężarów, uczęszczanie na grupę, terapie lub/i mentoring – to te codzienne, powtarzalne ruchy kształtują trzeźwy umysł. Nie szukaj wielkich rewolucji, one są przereklamowane.

Jeśli chcesz trzeźwieć – działaj, nawet jeśli masz ochotę odpuścić. Nawet jeśli wydaje Ci się, że to nie ma sensu, że jest za trudno, że to nie wystarczy. Trzeźwość buduje się tak samo jak mięśnie – powtarzalnymi ruchami. Dzień za dniem, krok za krokiem. To wymaga dyscypliny, ale wiesz co? Dyscyplina buduje pewność siebie.

Twoja pewność siebie to fundament

Jaka jest najważniejsza rzecz, którą zyskasz, kiedy przestaniesz odkładać na później? Pewność siebie. Każdy dzień, w którym robisz to, co powinieneś, nawet jeśli nie masz na to ochoty, buduje Twoją samoocenę. Codziennie pokonując samego siebie, zyskujesz coś, czego nie da się kupić – wiarę we własne możliwości. Każdy trening, każda sesja medytacji, każda chwila, w której odmawiasz sobie tego, co łatwe i przyjemne, buduje Twoją wartość jako człowieka. Człowieka jako istoty ludzkiej a nie zwierzęcia.

Jeżeli będziesz stale odkładać to, co ważne, zaczniesz wierzyć, że nie jesteś w stanie osiągnąć swoich celów. Zaczniesz myśleć, że to, czego pragniesz, jest poza Twoim zasięgiem. Ale to kłamstwo.

Każda decyzja, którą podejmujesz teraz, ma znaczenie. Z każdą odrobiną wysiłku, jaką wkładasz w siebie, stajesz się lepszy. I to jest coś, czego nikt Ci nie zabierze.

Technika na dziś: Działaj natychmiast

Mam dla Ciebie jedno zadanie. Kiedy następnym razem pojawi się w Twoim życiu problem – mały lub duży – działaj natychmiast. Nie odkładaj. Nie czekaj na lepszy moment. Zastanów się, co możesz zrobić teraz i zrób to. Bez wymówek. Bez odwlekania. Zamiast narzekać, kontrolować coś, co jest poza Twoją kontrolą (marnując swoją energię i uwagę), znajdź 3 rozwiązania tego problemu, zapisz je na kartce. A później wybierz to jedno, które wg jest najlepsze i zacznij nawet najmniejszym ruchem wprowadzać je w życie.
Każde działanie, jakie podejmujesz, ma znaczenie. Każdy krok, jaki wykonujesz, jest krokiem w stronę lepszej wersji Ciebie.

Nawet najbardziej nieudolna akcja jest lepsza niż ciągłe mierzenie i planowanie.

wersja 1.0 (ciągle planowanie) vs wersja 2.0 (działanie, presja jako przywilej)